Wkręciłam się w piórkowy świat zakładek do książki.
Dopiero co zrobiłam jedną TUTAJ, a już powstała druga.
Chodzi mi też nie jeden wzór po głowie. Mianowicie mam wielką ochotę zrobić zakładkę motyla, czy też bardzo lubianej przeze mnie ważki. Właściwie, to można wszystko zrobić :D, jak się tylko chce.
Pochwalę się jeszcze moją drugą zakładką do książki,
a w zasadzie to dwiema zakładkami.
Mam nadzieję, że się będą się podobać wszystkim tak jak i mnie oraz będą inspiracją dla wiernych czytelników nie tylko blogów, ale i książek :)
Pozdrawiam
Pięknie wyglądają. :D Zawsze milej założyć książkę zakładką niż zwykłym kawałkiem kartki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz 😊
OdpowiedzUsuńDodam też, że mi osobiście szybciej chcę się wracać do czytania odlozonej książki, byle by popatrzeć znowu na kolorową zakładkę.
Pozdrawiam cieplutko 😊😊😊