Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

23 listopada 2015

Przytulanki dla dzieci

Dziś mogę śmiało wstawić zdjęcia przytulanek dla dzieci, które odwiedziłam w Anglii. Uśmiech dziecka jest wspaniały, szczery i miły. Ja się ucieszyłam bardzo, kiedy ujrzałam go na buziach dzieci tuż po obdarowaniu ich moimi skromnymi przytulankami. Zrobiło mi się ciepło na sercu :)


Dla najmłodszego w rodzinie Stasia uszyłam dinusia. Dzieci na początku podobno lubią kontrastowe kolory, więc użyłam koloru czarno-białego oraz czerwonego. Kolor miętowy za to został wprowadzony dla odmiany, aby dinuś nie był tylko w kontrastach. Pomponiki oczywiście musiały być :)


Dla dziewczynek uszyłam sówki. 
Sówka z koroną dla Mai, sówka w gwiazdki dla Karolinki, sówka z różową kokardką dla blondyneczki Zuzi, a sówka z kokardką fioletową dla nieco poważniejszej już Zosi.

Oczywiście babcia dzieci również została przeze mnie obdarowana. Postanowiłam uszyć kota klamkowca. Będzie pilnował domu :D

pozdrawiam

17 listopada 2015

Miętowe małe co nieco z masy solnej

Jak już wiadomo - uwielbiam ten kolor, zatem postanowiłam zrobić coś miętowego do swojego domku. Małe gwiazdki i świeczniki z masy solnej - świetna zabawa dla dzieci, tyle, że ja bawiłam się  sama, bo mój synek jeszcze jest za mały. Ale mam nadzieję, że na przyszłe święta będzie razem z mamusią tworzyć piękne ozdoby bożonarodzeniowe z masy solnej. 
Nie chciałam robić aniołków, pierniczków, serduszek, ponieważ od początku nastawiłam się na same gwiazdeczki. Miętowe gwiazdeczki !

Do zrobienia tych małych ozdóbek użyłam masy solnej [1 szklanka mąki, 1 szklanka soli oraz pół szklanki wody] oraz barwnika spożywczego w kolorze niebieskim. Do rozrobionego ciasta dodałam niewiele, bo kilka kropel barwnika, wymieszałam niezbyt dokładnie, aby powstał gdzie nie gdzie marmurkowy wzorek na gwiazdkach. Rozwałkowałam, powycinałam gwiazdki foremką do ciastek , wykałaczką zrobiłam dziurki na sznureczek i piekłam w piekarniku w 180*C doglądając, by się nie spiekły. Na niektórych gotowych już gwiazdeczkach po ostygnięciu namalowałam wzór śnieżynki i powiesiłam na dzbanku. Przed świętami oczywiście wszystkie ozdoby będą w odpowiednim miejscu... :)
Świeczniki natomiast zrobiłam z tego samego miętowego ciasta, tyle że z rozwałkowanego ciasta wycięłam szklanką koła, następnie przełożyłam każde z osobna do szklaneczek mniejszych objętościowo, aby mogły się pofalować. Pozostawiłam do wyschnięcia. W środek włożyłam oczywiście podgrzewacze w odpowiednim kolorze :)
I gotowe.

Myślę, że to fajny, zabawny i tani pomysł na urocze ozdoby świąteczne, więc każdy czy ma w domu dzieci, czy też nie powinien powrócić do czasów dzieciństwa i przypomnieć sobie jak to jest tworzyć coś z masy solnej.

Na zdjęciu zawieszki z wzorkiem śnieżynki, świeczniki oraz zawieszki bez wzorku czekające na swój świąteczny czas...


pozdrawiam


13 listopada 2015

Album podróżnik - Anglia

Tym razem ukończony już album z podróży do Anglii. Brakuje w nim jeszcze zdjęć, a te będą już wkrótce.
Wszystkie bilety lotnicze i inne pamiątki będą w komplecie.
Miło  będzie popatrzeć i powspominać czas z wycieczki, dlatego taki album to cudowny niezbędnik.
Album jest oczywiście zrobiony w kolorach Anglii, z ozdobami kojarzącymi się z Londynem, Big Benem i nie tylko.



Do zrobienia albumu zużyłam:
album czarny 
 do ozdoby wstążka rypsowa angielska flaga

pozdrawiam serdecznie


Leniwy listopad

W listopadzie u mnie leniwie, bo wciąż na walizkach... raz jestem tu, raz tam, a jak na miejscu to czas ucieka jak szalony i nie robię nic kreatywnego. W dodatku ta pogoda za oknem. 
Nic tylko zanurzyć się w pościeli i przespać takie dni - tyle, że nie mam takiej możliwości, bo mój szkrab nie pozwala hihihi. 
Ale za to dziś mam chęć na podłubanie w papierach, czyli na...scrapbooking. Sama jestem ciekawa, czy coś stworzę, czy nie...


...a wszystkim leniwcom,listopadowym takim, jak ja życzę potężnej dawki energii i słońca, którego tak bardzo brakuje na niebie...

pozdrawiam