Uwielbiam je. Uwielbiam kamieniczki wszelkiego rodzaju : szyte, z drewna, z modeliny, z filcu, z czegokolwiek.
Robiąc swoje inspirowałam się się kamieniczkami na stronie Pinterest.
Zakochałam się w nich. Są tak różne i tak śliczne, że nie mogłam przejść obojętnie i nie zrobić też sobie. Chociaż na próbę, takie pierwsze...
Postanowiłam, że moje kamieniczki będą malowane na surowym drewnie bez wstępnego lakierowania, czy bejcowania.
Niestety ilość farb w domu ograniczona, więc domki mają pomalowany tylko dach, drzwi i okna. A co czarne - to już pisakiem.
Potrzebowałam :
- drewno na domki
- papier ścierny
- farby olejne biały , szary, pistacjowy oraz czerwony
- pisak czarny
Efekt końcowy :
Nie jestem zachwycona moimi kamieniczkami na 100%.
Nie zmienia to jednak faktu, że kolejne, które zrobię będą mi się podobały na 200 % :)
Pozdrawiam